czwartek, 12 stycznia 2012

mini zakupy

Ponownie przychodzę do was z zakupami. Jak widzimy za oknem robi się coraz mniej ciekawie, a większość studentów niedługo ma sesje. Wczoraj wyszłam z uczelni na chwile do pepco i skusiłam się na długo reklamowany przez was dyfuzor zapachowy i wybrałam drzewo sandałowe, które jest moim ulubionym zapachem. Świetnie wpasowuje się w atmosfere przed egzaminami, ponieważ ma on właściwości uspakajające. Wczoraj włożyłam patyczki do buteleczki i na razie nie czuje znacznej zmiany zapachowej w moim pokoju. Cena za 30 ml to 7 zł.
Kolejnym moim zakupem, który jest strzałem w 10 przez biedronkę są podkolanówki. Moim zdaniem są one bardzo kobiece, ponieważ mają u góry przyszytą koronkę i kokardki po bokach. Za cenę 10 zł bez paru groszy jest to bardzo dobra inwestycja. Od czasu do czasu każda z nas potrzebuje czuć się sexi.
Jeśli macie też takie dyfuzory powiedzcie na ile mniej więcej wam one starczają?
Agata.

1 komentarz: