niedziela, 13 listopada 2016

Balsam do ust NYC

Hej dziewczyny! 

Nie wiem jak Wy ale ja codziennie przed wyjściem mam problem ze szminką. Nigdy nie wiem jak mam umalować usta. Czy nałożyć samą pomadkę ochronną czy jakąś szminkę, a może postawić na błyszczyk?

W związku z tym dylematem dzisiaj napiszę kilka słów o moim nabłyszczającym balsamie w postaci szminki NYC Applelicious Glossy Lip Balm nr 357.
Produkt to nic innego jak nawilżający koloryzujący balsam do ust o zapachu jabłuszka. Pomadka składa się z dwóch części - środkowa to balsam uformowany w jabłuszko, a na zewnątrz otacza je pomadka w moim ulubionym kolorze - coś między ciemnym różem a fioletem. Kolor, który uzyskujemy na ustach jest subtelny, a usta są muśnięte blaskiem.

Dzięki temu, że jest to coś w rodzaju pomadki ochronnej chwytam po nią o wiele częściej niż po tradycyjną szminkę jednocześnie utrwalając kolor na ustach. Może sam kolor nie jest bardzo intensywny ale warto pamiętać, że jest to tylko balsam do ust. Wydaje mi się że właśnie też dlatego stała się moim ulubieńcem. Nie wymaga precyzji - pomadka nie ma pełnego krycia i nadaje naturalny wygląd. Używam jej jako zabezpieczenia przed wiatrem i zimnem dla ust oraz jako 'wykończenie' makijażu.


Swoją pomadkę kupiłam przy okazji zakupów na ezebra jako mały dodatek na koniec. Nie byłam za bardzo do niej przekonana ale teraz żałuję, że wybrałam tylko 1. Przy kolejnych zakupach skuszę się jeszcze na inne kolory. Cena jednej sztuki to tylko 3,92 zł, więc na prawdę brzmi to bardzo zachęcająco.

5 komentarzy: