środa, 23 kwietnia 2014

Wyspa- Heather Graham

Hej dziewczyny!

Dzisiaj przychodzę z tym, za czym wiele z Was nie przepada – książką :D

Z Heather Graham poznałam się przy okazji czytania książki 'tajemnice nowego orleanu'. Sama lektura mnie porwała niebanalnym stylem, zagadkami i ciekawym zakończeniem. Długo wyczekiwałam kiedy sięgnę po kolejną książkę tej autorki.

Ostatnio w ręce wpadła mi kolejna pozycja z jej listy 'Wyspa'. Nie ukrywam, że od samej książki wymagałam już wiele po uprzednim zachwycie. Nie czuje się zawiedziona, przeczytałam ją w całości raz i co najmniej 10 razy fragmentami :)


Akcja lektury zaczyna się od zniknięcia małżonków Monoco. Ted niegdyś perkusista, kelner i tancerz po całym życiu pełnym pracy, nareszcie mógł spędzić życie w spokoju ze swoją żoną Molly. Na jego szczęście trudy młodości zostały hojnie nagrodzone na stare lata. Dzięki ciężkiej pracy mógł sobie pozwolić na luksus – łodzie, drogi sprzęt podwodny. Molly również miała swoje hobby, jakim było pomaganie innym. Schroniska, organizacje dobroczynne, to to co dawało jej satysfakcję na stare lata.
Czy poszukiwania Teda się opłaciły? Co mu przyniosło posługiwanie się sprzętem w głębinach morza?

Wysoka brunetka o lekko falujących włosach pracowała w klubie żeglarskim. Beth w końcu należał się odpoczynek. Wraz z siostrzenicą, jej koleżanką oraz bratem wybrała się na weekend na malowniczą wyspę Calliope. Wycieczka miała stanowić miłą przerwę od codziennego zgiełku i przemęczenia pracą. Wszystko zapowiadało się świetnie, pogoda dopisała, wyspa na pozór wyglądała jak z folderu turystycznego.
Wszystko zmieniło się wraz z odnalezieniem czaszki podczas pierwszego spaceru po Calliope. W dodatku pojawiło się kilku tajemniczych mężczyzn – Keith Henson, Lee Gomez oraz Matt Albreight. Czaszka znika zaraz po jej znalezieniu, a w głowie Beth rozbrzmiewa sprawa zaginięcia państwa Monoco.
Keith ze swoim wyglądem uwodziciela – mocną opalenizną, włosami spłowiałymi od słońca i nieziemską budową ciała nie może rozgryźć Beth, jednocześnie dając jej przy każdej okazji tysiąc powodów do braku zaufania.

Pozorny wypad na wyspę zmienia się w przygodę pełną pytań. Beth obawia się najgorszego, zamiast miłego wypoczynku spędza kilka stresujących dni na Calliope. Pojawia się nagłe przeczucie, że wyspa skrywa wiele makabrycznych tajemnic i nikomu nie można zaufać.

Czy po powrocie do domu zazna więcej spokoju? A może jej ciekawość i chęć rozwikłania zagadki przyniesie jej same kłopoty?

Tak jak możecie zauważyć z mojego opisu – książka stawia wiele pytań. Poruszony zostaje wątek kryminalny, zagadki, piękne opisy wyspy. Autorka nie zapomina wprowadzić nas w klimat biwakowania i przyjemnej letniej atmosfery. Jest to klasyczny przykład połączenia lekkiego kryminału z kobiecą literaturą, którą czyta się łatwo i przyjemnie. Nie miałam odczucia zmęczenia zwrotami akcji, czy też nieporozumień podczas czytania.

Z pewnością mogę polecić Wam tę książkę na jakiś deszczowy wieczór – ze względu na słoneczną wyspę – jest to wspaniała pozycja na chłodniejsze dni. Mam nadzieję, że spodoba się Wam moja propozycja.

6 komentarzy:

  1. już dodaję do listy "do przeczytania"!:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wydaje mi się, że by mi nie przypadła do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę zapoznać się z tą książką. :P

    OdpowiedzUsuń
  4. pewnie kiedyś przeczytam

    zapraszam na rozdanie odżywka do rzęs do zgarnięcia

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetna książka, uwielbiam autorkę i jej styl pisania.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń