Hej dziewczyny!
Dzisiaj przyszedł czas aby pokazać Wam co udało się nam zużyć w sierpniu. Nie ma tych rzeczy specjalnie dużo. Zaczynamy!
- Nivea Szampon z odżywką- bardzo fajny produkt kupiony w biedronce na jakiejś promocji, był w dwupaku. Szampon na tyle mi się spodobał że znowu zakupiłam również w biedronce i również w dwupaku ;). Zauważyłam że design opakowania troszkę się zmienił.
- Oriflame Milk & Honey gold creme bath- super piana gęsta, zbita. Do wanny nalewalam ok. Jednej zakrętki więc dość wydajny jak na produkt do kąpieli. Ceny nie znam ponieważ dostałam go razem z balsamem jako prezent. Zapach ogólnie nie lubię zapachu miodu w kosmetykach w tym przypadku nie było tego problemu.
- Lirene dermoprogram 24 h regeneracja- jak dla mnie bubel zapach na mojej skórze na pewno nie utrzymywał się 24 h, zapach delikatny wg mnie aż za delikatny. Używając go nie czułam się komfortowo.
- Soraya kuracja matująca- recenzja TU
- Pharmaceris preparat zmniejszający istniejące rozstępy – w moim przypadku pomagał mi w czasie okresu dojrzewania (intensywny wzrost) zostały mi po tym ślady ; p Na moje używanie ok 2 razy w miesiącu naprawdę mogę powiedzieć że ślady zbladły. Zapach również przyjemny, ale myślę że kupie następnym razem coś innego ^^
- Cienie sensique nr 2- 11- moje pierwsze cienie jakie miałam. Była to dwójka różowo- niebieska. Niestety pewnego razu mój tata je strącił i się pokruszyły. Trzymałam je dość długo ale stwierdziłam że po co mają się kurzyć, na pamiątkę będę miała zdjęcie :P
- Kolastyna pomadka ochronna- dawała na ustach lekko różowy kolor. Była zapachu wiśniowego, szału nie robiła. Pewnie dlatego była gratisem do innego produktu :P
- Avon balsam pielęgnacyjny do ust również barwił usta na lekko różowo. Muszę go wyrzucić bo po prostu jest po terminie.
- Tester pudru do kąpieli Tso Moriri- recenzja TU
To by było na tyle. Miłego dnia :*
mm zapach milk & honey jest cudowny :)
OdpowiedzUsuńPharmaceris preparat zmniejszający istniejące rozstępy - też o nim pisałam w sierpniowym denku :) zrobił co miał zrobić, choć myślałam, że mi nie pomoże :)
OdpowiedzUsuńgratuluję zużyć:)
OdpowiedzUsuńmiałam tą pomadkę i już dawno o niej zapomniałam :D
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawe denko ;)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ten Nivea 2w1 :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię szampony Nivea :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie ten płyn z "Oriflame Milk & Honey gold creme bath" miał okropny zapach. Z trudem go zużyłam, na szczęście masło używała moja mama więc z zapachem już nie było problemu :)
OdpowiedzUsuńGratuluję denka :)
OdpowiedzUsuńTeż kiedyś trzymałam przez jakiś czas swój pierwszy cień :D ale zdrowy rozsądek się go w końcu pozbył
OdpowiedzUsuńCienie Sensique są bardzo wrażliwe na upadek, od razu sypia się w drobny mak :(
OdpowiedzUsuńniczego nie mialam :)
OdpowiedzUsuńMiałam Pharmacerisa na rozstępy, ale niestety mi nie pomógł :(
OdpowiedzUsuńnic z tego chyba nie miałam :P
OdpowiedzUsuńchyba zakupię ten preparat Pharmaceris, bo jak na razie trafiałam na same buble ;<
OdpowiedzUsuńniczego nie używałam ale może na coś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńzapraszam ponownie do mnie :D
OdpowiedzUsuńlubię ten szampon:D
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do mnie:*
nie miałam żadnego z tych kosmetyków
OdpowiedzUsuńmoge polecic wszystkie
OdpowiedzUsuńobserwuje
Zapraszam do mnie, nowa notka :)
Podoba mi sie Oriflame Milk & Honey:)) Brzmi naprawdę cudownie:)) Gratuluje zuzyc:)
OdpowiedzUsuń