Cześć dziewczyny!
Ostatni post zakupowy pokazywałyśmy
na naszym blogu w maju. Z racji tego, że nazbierało nam się trochę
nowości postanowiłyśmy pokazać co wpadło w nasze łapki ;)
Pamiętacie jak pokazałyśmy Wam kupon
z Marionnaud?? Wybrałam perfum, którym już jakiś czas temu
zdążyłam pochwalić się na naszym fanpag’u ;P. Dawno za mną
chodziły zapachy Roberto Cavalli. Zastanawiałam się nad dwoma:
letnią edycją o nazwie Acqua oraz tą złotą.
Zwyciężyła jednak acqua a to
dlatego, że jest odrobinę lżejszym zapachem ;)
Kolejny zakup to płyn do kąpieli z
Avonu o zapachu magnolii. Bardzo lubię wszystkie płyny do kąpieli
tej firmy głównie z powodu piany jaką dają bez efektu
wysuszania skóry.
Kolejne kosmetyki to błyszczyki Bell,
które swego czasu można było znaleźć w ofercie Biedronki.
Wybrałyśmy nr 11 czyli koral oraz 12 neonowy róż.
Dodatkowo podczas zakupów w
pewnej małej drogeryjne wyhaczyłam pomadkę Maybelline Color
Sensational o numerze 812 Delicate Pearl. Jak sama nazwa wskazuje
kolor jest delikatny, naturalny. Mogłabym nawet powiedzieć, że na
ustach daje jedynie delikatną lekko perłową poświatę.
Z lakierów do mojej ‘maleńkiej’
kolekcji dodałam dwa. Pierwszy w ręce wpadł mi lakier z Golden
Rose z kolekcji Holiday nr 65. Są to już słynne na blogach cukrowe
posypki.
Kolejny lakier, który zamieszkał
w kosmetyczce to Lemax colour star, który nie ma numerka.
Pierwszy raz spotkałam się z tą firmą. Zobaczymy jak się
sprawdzi.
Ostatnią rzeczą kosmetyczną jest
sztyft z Niveii. Producent zapewnia nas o skutecznej ochronie przed
poceniem się nawet w sytuacjach stresujących. Muszę przyznać, że
u mnie sprawdza się w 100 procentach :)
Z nie kosmetycznych rzeczy razem z
Agatą zaopatrzyłyśmy się w zapachowe podgrzewacze. Z racji tego,
że nie mamy stacjonarnego dostępu do yankee handle (a nie chcę
kupować kota w worku) wybrałyśmy się na zakupy do hurtowni
„Szczepan” aby uzupełnić nasze zapasy.
Uff to by było na tyle. Jest to
kolejny post z cyklu: „odpowiemy na Wasze komentarze po powrocie”
:*
To tylko ja chyba zaszalałam tak z zakupami ostatnio :)
OdpowiedzUsuńwidze, ze zakupki udane :)
OdpowiedzUsuńJa tez troche kupilam ;)
OdpowiedzUsuńMam tego tinta z bell, czerwonego, jest całkiem fajny jak za tą cene ale znam lepsze lakiery do ust :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMam kilka lakierów z lemax i trzymają się standardowo. Na moich paznokciach nic nie trzyma się dłużej niż 3 dni :)
OdpowiedzUsuńtez lubię te płyny z avonu :)
OdpowiedzUsuńNic tak nie poprawia nastroju,jak udane zakupy :)
OdpowiedzUsuń