sobota, 20 lipca 2013

Zakupy ostatnich miesięcy

Cześć dziewczyny!

Ostatni post zakupowy pokazywałyśmy na naszym blogu w maju. Z racji tego, że nazbierało nam się trochę nowości postanowiłyśmy pokazać co wpadło w nasze łapki ;)


Pamiętacie jak pokazałyśmy Wam kupon z Marionnaud?? Wybrałam perfum, którym już jakiś czas temu zdążyłam pochwalić się na naszym fanpag’u ;P. Dawno za mną chodziły zapachy Roberto Cavalli. Zastanawiałam się nad dwoma: letnią edycją o nazwie Acqua oraz tą złotą.
Zwyciężyła jednak acqua a to dlatego, że jest odrobinę lżejszym zapachem ;)
Kolejny zakup to płyn do kąpieli z Avonu o zapachu magnolii. Bardzo lubię wszystkie płyny do kąpieli tej firmy głównie z powodu piany jaką dają bez efektu wysuszania skóry.


Kolejne kosmetyki to błyszczyki Bell, które swego czasu można było znaleźć w ofercie Biedronki. Wybrałyśmy nr 11 czyli koral oraz 12 neonowy róż.
Dodatkowo podczas zakupów w pewnej małej drogeryjne wyhaczyłam pomadkę Maybelline Color Sensational o numerze 812 Delicate Pearl. Jak sama nazwa wskazuje kolor jest delikatny, naturalny. Mogłabym nawet powiedzieć, że na ustach daje jedynie delikatną lekko perłową poświatę.
Z lakierów do mojej ‘maleńkiej’ kolekcji dodałam dwa. Pierwszy w ręce wpadł mi lakier z Golden Rose z kolekcji Holiday nr 65. Są to już słynne na blogach cukrowe posypki.
Kolejny lakier, który zamieszkał w kosmetyczce to Lemax colour star, który nie ma numerka. Pierwszy raz spotkałam się z tą firmą. Zobaczymy jak się sprawdzi.
Ostatnią rzeczą kosmetyczną jest sztyft z Niveii. Producent zapewnia nas o skutecznej ochronie przed poceniem się nawet w sytuacjach stresujących. Muszę przyznać, że u mnie sprawdza się w 100 procentach :)
Z nie kosmetycznych rzeczy razem z Agatą zaopatrzyłyśmy się w zapachowe podgrzewacze. Z racji tego, że nie mamy stacjonarnego dostępu do yankee handle (a nie chcę kupować kota w worku) wybrałyśmy się na zakupy do hurtowni „Szczepan” aby uzupełnić nasze zapasy.


Uff to by było na tyle. Jest to kolejny post z cyklu: „odpowiemy na Wasze komentarze po powrocie” :*

7 komentarzy:

  1. To tylko ja chyba zaszalałam tak z zakupami ostatnio :)

    OdpowiedzUsuń
  2. widze, ze zakupki udane :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam tego tinta z bell, czerwonego, jest całkiem fajny jak za tą cene ale znam lepsze lakiery do ust :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam kilka lakierów z lemax i trzymają się standardowo. Na moich paznokciach nic nie trzyma się dłużej niż 3 dni :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nic tak nie poprawia nastroju,jak udane zakupy :)

    OdpowiedzUsuń