Cześć kochane!
Dzisiaj przychodzę do
Was z wcześniej zapowiedzianymi zakupkami butów! Już jakiś
czas temu Ola namawiała mnie na kupienie sobie obuwia podobnego do
melisek, ale ja byłam do nich bardzo sceptycznie nastawiona. Jednak
z racji tego, że ostatnio poczułam mały zastrzyk gotówki,
to bardzo łatwo namówić mnie na jakiekolwiek zakupy :D
Zaczęłyśmy od małego
researchu i znalazłam takie, które podbiły moje serce!
Oczywiście na stronach można odnaleźć wszelakie wersje
kolorystyczne z cudacznymi akcentami i zdobieniami. Otóż,
jestem fanką prostoty i 'stonowanego' ubioru. Te butki mają w sobie
pewien urok, są tak słodkie że od razu chciałam je mieć ;D Niby
proste czarne, ale są bosko wycięte i te motylki! Po prostu urocze,
będę mogła je nosić i do spodni i do spódnic. Dodatkowo
mają 0.5 cm obcasiku :)
Ola wybrała dla siebie
również wersję z odkrytym palcem, jednak są one mocniej
zabudowane. Klasyczne czarne z uroczym dodatkiem. Posiadają słodki
akcent w postaci serduszka umieszczonego na czubku buty, są to buty
nie do końca płaskie, zostały wyposażone w koturne :D. Również
można założyć je i do spodni i do spódniczki.
Wybór nie był
prosty, ponieważ nie jesteśmy ekspertami w dziedzinie kupowania
butów przez internet ale wszystko poszło idealnie przy pomocz
odrysowanej stopy na kartce ;D O dziwo okazało się, że mamy taki
sam rozmiar.. Od kiedy? ;D To daje tylko fantastyczne okazje do
wymieniania się butami ;D
Co do samej wygody
chodzenia po domu – z pogodą na zewnątrz jeszcze nie możemy się
zgrać ; p – są przyjemne, po czasie zaczynają przylegać
idealnie do skóry, nie zsuwają się ze stopy. Naprawdę
ślicznie leżą, jestem zadowolona, że Ola mnie na nie namówiła.
Para butków nie kosztowała nawet 30 zł więc również
wszystko na plus, zastanawiałam się nawet nad jeszcze jedną parą
;D
Jak Wam podobają się
nasze zakupy? Może macie podobne butki? A może nigdy byście takich
nie kupiły ?
Sama nie nosiłabym takich butów, bo wszędzie pomykam w trampkach, ale super że znalazłyście buty w niskiej cenie, które Wam się podobają :)
OdpowiedzUsuńJa zakupowo się ograniczam, bo przecież wakacje nadchodzą :D
Vanso-podobne mówisz :P ja wczoraj robiłam podejście do Vansów i Conversów i nie podoba mi się ta guma, jakaś taka gigantyczna jest, że się nie zdecydowałam na żadne xD
UsuńChcialam ostatnio kupić sobie meliski ale jedna dziewczyna mnie przed nimi przestrzegła, ponoć strasznie pocą się w nich nogi ;/ te z motylkiem bardziej mi się podobają ;)
OdpowiedzUsuńWow!! śliczne buty :)
OdpowiedzUsuńPiękne są te meliski :-) Ja bym nie kupiła, bo cierpię na nadmierną potliwość stóp, więc byłaby tragedia...
OdpowiedzUsuńsliczne buciki :)
OdpowiedzUsuńte z motylkiem są śliczne :) ja mam obawę przed plastikowymi butami bo podobno bardzo obcierają.. czekam na opinie jak się będą sprawdzać :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ;)
Mam te butki z motylkiem - tyle,że w kolorze kremowym :)
OdpowiedzUsuńPiękne buciki:) Sama bym takie kupiła ale jakoś się boję, że mnie otrą ;)
OdpowiedzUsuńmnie by te buty zrobiły krzywdę, mam strasznie wrażliwe stopy...
OdpowiedzUsuńSzalenie pozytywne motylki.
OdpowiedzUsuńPodobają mi się takie butki ale ja przez internet bym pewnie nie trafiła z odpowiednim rozmiarem i fasonem żeby pasowały.
OdpowiedzUsuńA nie śmierdzą Wam one gumą? Bo kiedyś kupiłam urocze kalosze z kokardką i myślałam, że szybko wywietrzeją. Niestety po kilku miesiącach mój tata je wyrzucił bo nie mógł znieść smrodu jaki roztaczały :)
Mnie średnio podobają się melissy, ale może zmieniłabym zdanie, gdybym je przymierzyła;)
OdpowiedzUsuńSłodkie, chociaż mam wrażenie, że stopa by mi się w nich ugotowała i odparzyła - z resztą w każdych butach tak robi-.= głupia stopa!
OdpowiedzUsuńŚliczne buciki :)
OdpowiedzUsuńPrzyłączam się do kobietek z problemowymi stopami,u mnie by się chyba nie sprawdziły :(
Mam jedną parę i również jestem zadowolona ;)
OdpowiedzUsuń