Hej!
Ostatnio troszkę się męczę z moimi włosami, więc dziś post o Ziaji odżywce do włosów.
Dla moich włosów wybrałam wersję intensywna regeneracja do włosów łamliwych. Zawiera pochodne miodu pszczelego, olej jojoba, aloes i prowitaminę B5
Od producenta: Aktywny preparat bez spłukiwania o niskim pH, który zamyka łuski i regeneruje włosy po same końce. Polecany do włosów łamliwych i rozdwojonych końcówek.
Działanie: Skutecznie odżywia i nawilża i wzmacnia włosy, wyraźnie odbudowuje ich naruszoną strukturę, zmniejsza łamliwość i rozdwajanie się końcówek, chroni włosy przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych
Efekt: Elastyczne, gładkie i miękkie włosy
Do zakupu zachęciła mnie ciekawość wypróbowania ich odżywki ;p Mam długie włosy ze skłonnością do wypadania, nie wiem czy jest to nadmierne zjawisko, czy też wypadają mi one w normie ; p Często zdarza mi się, że jeśli jej nie użyję, końcówki robią mi się strasznie sianowate. Stosuję ją po umyciu włosów, wcieram ją zaraz po wytarciu ich ręcznikiem. Nakładam niewielką ilość, ponieważ boję się żeby od razu nie zrobić sobie efektu przeciążonych i tłustych włosów. Co do jej działania - rzeczywiście włosy są gładkie i miękkie. Z łatwością je rozczesuję, chociaż nigdy nie miałam z tym problemu. Nie jestem maniaczką oglądania włosów i końcówek, więc niestety nie mogę się wypowiadać czy mi się rozdwajają czy nie. Jednak wiem że ich stan poprawia się po zaaplikowaniu tej odżywki. Zapach jest bardzo przyjemny, nie nachalny - lekko miodowy. Utrzymuje się na włosach, przynajmniej u mnie bo często noszę związane włoski ; p Co do wydajności - zużyłam ok 1/6 opakowania a mam ją od 2 miesięcy. Oczywiście prawie miesiąc nie było mnie w domku więc nie brałam jej ze sobą. Na minus jest jedynie zamknięcie. Zakrętka z czasem na pewno się wyrobi, już teraz czasem mam problem żeby dobrze zamknąć buteleczkę.
Cena to max 6 zł /200 ml
Wiem, że po zużyciu tej butelki na pewno skuszę się na inny kolor (chyba granatowy). Jakie są wasze ulubione odżywki ?
Ja zamiast odżywek wolę maski ;)
OdpowiedzUsuńu mnie w mieście wcale nie ma odzywek ziaji- szampony owszem, ale odzywek nie widziałam:/
OdpowiedzUsuńJA używam właśnie granatowej- intensywna odbudowa i nie widzę żadnych efektów poza tym że włosy są minimalnie bardziej miękkie :)
OdpowiedzUsuńmam w planach wypróbować te odżywki, jeszcze nie wiem na którą się zdecydować, bo kilka ich jest ;)
OdpowiedzUsuńMoje ulubione odżywki to chyba te garniera z serii ultra doux ;)ziajkowe specyfiki do włosów mi nie służą.
OdpowiedzUsuńta odzywka to cos dla mnie :)
OdpowiedzUsuńO, też lubię odżywki z Ziaji. Najbardziej podoba mi się to, że są bez zmywania. Zawsze dają mi miękkość i gładkość :)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt, kiedyś chodziłam za odżywką w wersji fioletowej(chyba), która miała za zadanie wygładzać strukturę włosa(albo coś takiego) jednak w końcu nie kupiłam ..
OdpowiedzUsuńcool post... like your blogdesign!!
OdpowiedzUsuńja testuję wszystkie odżywki jakie są dostępne w drogeriach w poszukiwaniu tej idealnej
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie, niedawno zaczęłam ale może znajdziesz coś co Cię zainteresuje:))
mam różową wersję i w pierwszym opakowaniu zakrętka rzeczywiście nie wyrobiła i oderwała się
OdpowiedzUsuńwidziałam inne rodzaje tych odzywek ale tej nie musze bardziej przesledzic pulki drogeryjne ::P
OdpowiedzUsuńja poki co mialam tylko szampon z Ziai (granat bodajze) i bardzo mi sie podobał :)
Ja ogólnie lubię Ziajkę - ma dobre i tanie produkty ;)
OdpowiedzUsuńnie mialam akurat tej wersji jeszcze:)
OdpowiedzUsuńnie używałam żadnej odżywki z tej serii :) moją ulubioną jest z GlissKur intensywna regeneracja :)
OdpowiedzUsuńZostałyście otagowane ;) http://damska-kosmetyczka.blogspot.com/2012/08/tag-7-prawd-o-mnie.html
OdpowiedzUsuńJa mam odżywkę intensywnie nawilżającą z tej serii :)
OdpowiedzUsuńmoze sie skusze, skoro polecasz:) moje wlosy sa w okropnym stanie :P
OdpowiedzUsuńobserwujemy?:)
Ja kiedyś miałam pomarańczową i pamiętam, że byłam zadowolona :) Muszę kiedyś wrócić do odżywek Ziaji :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze odżywek do włosów z Ziaji. Ja teraz używam odzywki z Syoss do włosów farbowanych. Sprawdza się bez zarzutu.
OdpowiedzUsuńzostalyście dzis przeze mnie otagowane:0
OdpowiedzUsuńNigdy tej odżywki nie miałam ...
OdpowiedzUsuńJa też mam długie włosy i końcówki często sianowate :D
I moją ulubioną odżywką jest Odżywka wzmacniająca L'Oreal Paris Elseve ... zerknij na mojego bloga - jest tam opisana :)
Zostałaś u mnie otagowana zapraszam :)
Szczerze mówiąc nie wiem czy pękają :D
OdpowiedzUsuńjeszcze nie miałam okazji używać odżywek z ziaji...
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie na palistory.blogspot.com i również liczę na komentarz :)
Nigdy nie miałam, ale kto wie moze się skusze :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o zabezpieczanie końcówek, to ja mam serum na końcówki od Joanny. Również je sobie chwalę, ale jak mi się skończy, to MOŻE skuszę się na tą odżywkę, podkreślam - może ;D
OdpowiedzUsuńMoja to zdecydowanie Mrs. Potters z aloesem :)
OdpowiedzUsuń