poniedziałek, 20 sierpnia 2012

Ziaja - miodowa przyjemność




Hej!

Ostatnio troszkę się męczę z moimi włosami, więc dziś post o Ziaji odżywce do włosów. 
 Dla moich włosów wybrałam wersję intensywna regeneracja do włosów łamliwych. 
Zawiera pochodne miodu pszczelego, olej jojoba, aloes i prowitaminę B5
Od producenta: Aktywny preparat bez spłukiwania o niskim pH, który zamyka łuski i regeneruje włosy po same końce. Polecany do włosów łamliwych i rozdwojonych końcówek. 
Działanie: Skutecznie odżywia i nawilża i wzmacnia włosy, wyraźnie odbudowuje ich naruszoną strukturę, zmniejsza łamliwość i rozdwajanie się końcówek, chroni włosy przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych
Efekt: Elastyczne, gładkie i miękkie włosy

Do zakupu zachęciła mnie ciekawość wypróbowania ich odżywki ;p Mam długie włosy ze skłonnością do wypadania, nie wiem czy jest to nadmierne zjawisko, czy też wypadają mi one w normie ; p Często zdarza mi się, że jeśli jej nie użyję, końcówki robią mi się strasznie sianowate. Stosuję ją po umyciu włosów, wcieram ją zaraz po wytarciu ich ręcznikiem. Nakładam niewielką ilość, ponieważ boję się żeby od razu nie zrobić sobie efektu przeciążonych i tłustych włosów. Co do jej działania - rzeczywiście włosy są gładkie i miękkie. Z łatwością je rozczesuję, chociaż nigdy nie miałam z tym problemu. Nie jestem maniaczką oglądania włosów i końcówek, więc niestety nie mogę się wypowiadać czy mi się rozdwajają czy nie. Jednak wiem że ich stan poprawia się po zaaplikowaniu tej odżywki. Zapach jest bardzo przyjemny, nie nachalny - lekko miodowy. Utrzymuje się na włosach, przynajmniej u mnie bo często noszę związane włoski ; p Co do wydajności - zużyłam ok 1/6 opakowania a mam ją od 2 miesięcy. Oczywiście prawie miesiąc nie było mnie w domku więc nie brałam jej ze sobą. Na minus jest jedynie zamknięcie. Zakrętka z czasem na pewno się wyrobi, już teraz czasem mam problem żeby dobrze zamknąć buteleczkę.
Cena to max 6 zł /200 ml
Wiem, że po zużyciu tej butelki na pewno skuszę się na inny kolor (chyba granatowy). Jakie są wasze ulubione odżywki ? 

27 komentarzy:

  1. Ja zamiast odżywek wolę maski ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. u mnie w mieście wcale nie ma odzywek ziaji- szampony owszem, ale odzywek nie widziałam:/

    OdpowiedzUsuń
  3. JA używam właśnie granatowej- intensywna odbudowa i nie widzę żadnych efektów poza tym że włosy są minimalnie bardziej miękkie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. mam w planach wypróbować te odżywki, jeszcze nie wiem na którą się zdecydować, bo kilka ich jest ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Moje ulubione odżywki to chyba te garniera z serii ultra doux ;)ziajkowe specyfiki do włosów mi nie służą.

    OdpowiedzUsuń
  6. O, też lubię odżywki z Ziaji. Najbardziej podoba mi się to, że są bez zmywania. Zawsze dają mi miękkość i gładkość :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawy produkt, kiedyś chodziłam za odżywką w wersji fioletowej(chyba), która miała za zadanie wygładzać strukturę włosa(albo coś takiego) jednak w końcu nie kupiłam ..

    OdpowiedzUsuń
  8. cool post... like your blogdesign!!

    OdpowiedzUsuń
  9. ja testuję wszystkie odżywki jakie są dostępne w drogeriach w poszukiwaniu tej idealnej

    zapraszam do siebie, niedawno zaczęłam ale może znajdziesz coś co Cię zainteresuje:))

    OdpowiedzUsuń
  10. mam różową wersję i w pierwszym opakowaniu zakrętka rzeczywiście nie wyrobiła i oderwała się

    OdpowiedzUsuń
  11. widziałam inne rodzaje tych odzywek ale tej nie musze bardziej przesledzic pulki drogeryjne ::P
    ja poki co mialam tylko szampon z Ziai (granat bodajze) i bardzo mi sie podobał :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja ogólnie lubię Ziajkę - ma dobre i tanie produkty ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. nie mialam akurat tej wersji jeszcze:)

    OdpowiedzUsuń
  14. nie używałam żadnej odżywki z tej serii :) moją ulubioną jest z GlissKur intensywna regeneracja :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Zostałyście otagowane ;) http://damska-kosmetyczka.blogspot.com/2012/08/tag-7-prawd-o-mnie.html

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja mam odżywkę intensywnie nawilżającą z tej serii :)

    OdpowiedzUsuń
  17. moze sie skusze, skoro polecasz:) moje wlosy sa w okropnym stanie :P
    obserwujemy?:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja kiedyś miałam pomarańczową i pamiętam, że byłam zadowolona :) Muszę kiedyś wrócić do odżywek Ziaji :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie miałam jeszcze odżywek do włosów z Ziaji. Ja teraz używam odzywki z Syoss do włosów farbowanych. Sprawdza się bez zarzutu.

    OdpowiedzUsuń
  20. zostalyście dzis przeze mnie otagowane:0

    OdpowiedzUsuń
  21. Nigdy tej odżywki nie miałam ...
    Ja też mam długie włosy i końcówki często sianowate :D
    I moją ulubioną odżywką jest Odżywka wzmacniająca L'Oreal Paris Elseve ... zerknij na mojego bloga - jest tam opisana :)

    Zostałaś u mnie otagowana zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Szczerze mówiąc nie wiem czy pękają :D

    OdpowiedzUsuń
  23. jeszcze nie miałam okazji używać odżywek z ziaji...
    zapraszam do siebie na palistory.blogspot.com i również liczę na komentarz :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Nigdy nie miałam, ale kto wie moze się skusze :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Jeśli chodzi o zabezpieczanie końcówek, to ja mam serum na końcówki od Joanny. Również je sobie chwalę, ale jak mi się skończy, to MOŻE skuszę się na tą odżywkę, podkreślam - może ;D

    OdpowiedzUsuń
  26. Moja to zdecydowanie Mrs. Potters z aloesem :)

    OdpowiedzUsuń