Cześć
dziewczyny!
Jakiś czas temu
dostałam w prezencie zestaw startowy Anew
Vitale 25+ firmy Avon. Szczerze mówiąc podchodziłam do tego kompletu dość
sceptycznie. Jakoś nie mam zaufania do tej marki. I tak naprawdę do tej pory
lubiłam jedynie ich płyny do kąpieli. Jeśli jesteście ciekawe mojej opinii to
zapraszam do dalszej części posta:)
Zestaw zawiera:
• Krem na dzień
SPF 25 (15 ml)
• Żel-krem na
noc (15 ml)
• Żel-krem do
pielęgnacji okolic oczu (15 ml)
• Żel do mycia
twarzy (50 ml)
Działanie: poszarzały koloryt, drobne zmarszczki,
oznaki zmęczenia oraz powiększone pory znikają, a cera pozostaje wypoczęta,
świeża oraz pełna blasku.
Tutaj dla wnikliwych zdjęcie składu:
Oba kremy stosuję od miesiąca więc już mogę co
nieco o nich napisać. Swoje testowanie zaczęłam od żelu- kremu na noc. Jeśli
mam być szczera to bardziej wolę właśnie taką konsystencje w kosmetykach na
noc. Jakoś te bogatsze kremy nie służą mojej skórze. Jestem bardzo zadowolona z
działania tegoż kosmetyku. Przede wszystkim uspokoił moją skórę. Jestem osobą,
dla której wszystko jest ciekawsze od snu. Później tego żałuję… Jednak po
użyciu tegoż kremu, na noc moja twarz wydawała się świeża i promienna.
Konsystencja kremu jest lekka mimo to nie jest lejący.
Zapach przyjemny, nie
wiem za bardzo jak go opisać. Dość intensywny, mógłby być odrobinę mniej
wyczuwalny.
Następnie w moje łapki wpadł krem na dzień.
Zaczęłam stosować go odrobinę później niż jego poprzednika. I muszę powiedzieć,
że jest dopełnieniem dla kremu na noc. Świetnie wpływa na moją cerę a dodatkowo
ma SPF 25.
Ten krem jest odrobinę gęstszy od poprzednika. Jest białego koloru,
natomiast zapach ma ten sam. Stosuję go pod makijaż i tutaj sprawuje się
świetnie. Nie roluje się, moja skóra po jego stosowaniu nie wydziela więcej sebum
więc jest ok.
Czy powiększone pory znikają? W moim przypadku
nie. I tak naprawdę wcale na to nie liczyłam. Natomiast zauważyłam, że zdecydowanie
się zmniejszyły. Jestem zaskoczona jakością tych kremów. Myślę, że jak skończę
te miniatury to zakupię pełnowymiarowe opakowania. Dwóch pozostałych kosmetyków
jeszcze nie używałam ale na pewno dam Wam znać jak się spisały.
Znacie
może jakieś fajne kosmetyki z Avonu godne polecenia??
Ja bardzo lubię maseczki planet spa i teraz stosuję żel do pielęgnacji oczu też z planet spa i jest świetny ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam próbkę kremu na noc i bardzo mi przypadł do gustu ;)
Mnie kiedyś uczulił balsam z Avonu i od tej pory trzymam się z daleka od pielęgnacji tej firmy, choć z kolorówki chętnie bym coś kupiła.
OdpowiedzUsuńJa lubię ich tylko żele pod prysznic i płyny do kąpieli, inne produkty mnie nie zachwycają ;)
OdpowiedzUsuńNie widziałam tej serii kosmetyków :) Przyznam, że by mnie zaciekawiła na pewno, ale szkoda wydawać pieniędzy, jeśli się nie sprawdza :) Jest wiele innych produktów, zapewne lepszych.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mam z tej serii krem BB, ale jeszcze go nie stosowałam. Skusiłaś mnie natomiast na kremy n noc i na dzień :)
OdpowiedzUsuńZ czystym sumieniem mogę polecić bazę pod cienie, jak będzie w promocji. Bardzo fajny produkt. Lubię też ich perfumy, żele pod prysznic, szampony z serii naturals oraz maski do twarzy z serii Plamet Spa, zwłaszcza oczyszczającą z minerałami z Morza Martwego.
niestety pierwszy raz widze..
OdpowiedzUsuńZwróciły moją uwagę w katalogu, ale nie byłam przekonana. Po Twojej recenzji, chętnie bym przygarnęła ten żel na noc:) Muszę zerknąć jaka cena aktualna:)
OdpowiedzUsuńI płyny do kąpieli potwornie kuszą!! Katalog leży obok i krzyczy "Przejrzyj mnie jeszcze raz!!":D
UsuńJa z Avonu zamawiam raczej rzadko,ale najbardziej kuszą mnie serie planet SPA.
OdpowiedzUsuńteraz to ja bym je chciała ;)
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki z AVON,choć tego kremu jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńHmm... polecam maseczki, z tych co miałam okazję wypróbować, wszystkie prześwietne, PlanetSpa czy jakoś tak :D Najlepsza taka szara, z minerałami z morza martwego :D Baza pod cienie, potwierdzam, bardzo dobra, perfumy też świetne, co do tuszów, nie polecam, za to szminki co niektóre wręcz cudowne ! :D
OdpowiedzUsuń