Siemanko!
Ostatnio zauważyłam że nasz blog stał się odrobinę monotematyczny- recenzja, haul i znowu recenzja :/
Niestety tak to już jest gdy zbliża się sesja ;( Postaramy się za jakiś czas wprowadzić jakiś świeży powiew żeby choć trochę było ciekawiej :D
Dziś pokaże Wam nasze zakupy sprzed miesiąca.
W Naturze zaopatrzyłyśmy się w dwa lakiery essence. Pierwszy to topper 08 night in Vegas. Wdziałam kiedyś podobny lakier bodajże z my secret (poprawcie mnie jeśli źle piszę ^^), ale wszystkie zostały wykupione przed Sylwkiem :D. Drugi lakier to baza peel off, która ostatnio stała się sławna w blogosferze.
Przy okazji wzięłam eye liner pen z Catrice nr 050 Black Blue. Na wstępie mogę powiedzieć, że dużo łatwiej jest się nim obsługiwać niż linerem w żelu ;) Aga wybrała sobie ultra lekki podkład z My Secret, ponieważ już od dawna szukała czegoś, co bardziej pasuje do jej naturalnego koloru skóry.
W Rossmannie kupiłyśmy mydełko w płynie z Isany- Mydło zimowe Czar kominka. Zapach cudowny - cynamon, goździki i chyba wiśnie... Znalazłam także nowość z Bielendy- płyn micelarny do mycia i demakijażu 3 w 1. Na zdjęciu widać już zużycie bo mam go ok. 3 tygodni, czyli od czasu kiedy zaczęłam stosować krem Niszcz pryszcz (nazwa nadal mnie bawi ^^). Myślę że ten kosmetyk jest dość wydajny, a więcej powiem kiedyś w recenzji.
Dodatkowo do koszyka trafił peeling dorbnoziarnisty od Perfecty. Zobaczymy jak się sprawdzi.
A na koniec zdjęcie prezentu, który w zeszłym miesiącu otrzymała nasza mama na urodziny :)
Do następnego :*
Zakupy - ekstra :) A tego mydełka z Isany nie widziałam w swoim Rossmannie :O
OdpowiedzUsuńZakupy zawsze cieszą, zwłaszcza te kosmetyczne :) zapraszam na rozdanie ;-)
OdpowiedzUsuńOdkąd zakupiłam ostatnio mydło Isana pomarańcza i mango nie zamierzam się z nimi rozstawać :)
OdpowiedzUsuńKupiłam ostatnio to zimowe mydło :D Cudowne :D
OdpowiedzUsuńmarzy mi się coś z I love... ;)
OdpowiedzUsuńJa muszę sobi eteż kupić ten topper z Essence :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie wczoraj widziałam ten płyn micelarny z Bielendy, ale zdecydowałam się na Eveline. Czekam na jego recenzję :)
OdpowiedzUsuńfajne zakupy:) też chcę kupić to mydło:)
OdpowiedzUsuńlakiery essence są naprawdę fajne:)) też mam ich kilka;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam te toppery i musze oblukac to mydelko zimowe;)
OdpowiedzUsuńmuszę się wybrać na porządne kosmetyczne zakupy
OdpowiedzUsuńciekawi mnie zapach tego mydełka ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie dziś zrobiłam sobie peeling z tej saszetki :) i powiem jedno: wow :) już kiedyś go miałam, ale zapomniałam, że był aż tak fajny.
OdpowiedzUsuńWidziałam ten żel, który był prezentem dla Waszej mamy w Douglasie. Ojj dużo ich było, chciałam wszystkie! Ale się ogarnęłam i uciekłam zanim wykupiłam pół sklepu :D
OdpowiedzUsuńFajne zakupy:)
OdpowiedzUsuńNiestety nie udało mi się upolować tego mydła;/
OdpowiedzUsuńU mnie 3 tygodnie i płyn micelarny byłby już prawie bliski dna :D
OdpowiedzUsuńStaram się, aby zakupy kosmetyczne były mi nie po drodze :)
swietne zakupy! ;-) tez musze sie wybrac! :)
OdpowiedzUsuńmałe zakupy a cieszą :D
OdpowiedzUsuńJa bym chciała dostać taki prezent :)
OdpowiedzUsuńwysłałam odpowiedz :D
UsuńPiękny prezent zrobiłyście mamie, na pewno była zachwycona :)
OdpowiedzUsuńFenomenalne zakupy <3 u mnie taki post pojawi się w przyszłym tygodniu . Na razie zdradzę ,że kupiłam to co chciałam miec od pewnego czasu . . . :* Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo mydełko w płynie z Isany mnie ciekawi:)
OdpowiedzUsuńteż zaopatrzyłam się niedawno z peeling z perfecty :)
OdpowiedzUsuńMetalowy pozłacany koszyczek jest po prostu obłędny. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńteż ostatnio zakupiłam ten lakier peel-off i chciałam również ten drugi, ale w mojej naturze już go nie było! :(
OdpowiedzUsuńzaciekawiło mnie to mydło z Isany :D kurcze szkoda, że to które mam obecnie dopiero zaczęłam :/
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy :) To mydełko Isana widzę po raz pierwszy :)
OdpowiedzUsuń