Cześć kochane!
Dzisiaj post, z tych
które rzadko nam się zdarza pisać czyli recenzja lakieru do
paznokci.
Chciałabym Wam
przedstawić lakier, który zachwyca mnie nie tylko swoim kolorem ale
także trwałością. Mój ulubieniec to Flormar Supermatte M112.
Od producenta:
Zapewnia doskonałe poczucie komfortu dzięki intensywnie
kremowej konsystencji. Ma łatwą aplikację dzięki wzmocnionej
strukturze pędzla. Zapewnia długotrwałość.
Buteleczka to 10 ml z
wydłużoną górą, która moim zdaniem ułatwia aplikację lakieru.
Pędzelek to standard – średnio gęsty, długi, świetnie nabiera
produkt i pomaga w jego aplikacji.
Przechodząc już do
samego lakieru, to jest to przepiękny odcień znajdujący się w
gamie kolorystycznej pomiędzy różem a fioletem. Bardziej można
określić go jako śliwka pomieszana z dojrzałą czereśnią ;)
Trudno mi coś idzie z określeniem tego koloru ;p
Niestety nie zrozumiałam
producenta w kwestii 'supermatte'. Lakier standardowo – tak jak
inne lakiery odbija od siebie światło. Z pewnością nie można tu
mówić o matowym wykończeniu. Jednak mi to nie przeszkadza. Jego
kolejnym atutem jest super trwałość. Na pierwszym zdjęciu możecie
zobaczyć malowane paznokcie kilka chwil temu. Na kolejnych to moje
pazurki po tygodniowym noszeniu z lekko domalowanymi (bo wcześniej
startymi) końcówkami.
Na początek zawsze
nakładam odżywkę tym razem to bomba witaminowa od Joko, a
następnie 1 bądź 2 warstwy lakieru. Czasem mam wrażenie, że
jedna warstwa w zupełności wystarczy. Mimo to zawsze staram się
nakładać 2 :) Czas schnięcia nie jest jakiś super długi ok 1-3
min.
Jak Wam się podoba ten
kolorek? Może macie jakiś swoich ulubieńców od Flormar? Dajcie
znać ;)
Kolorek ładny, lubię takie fiolety :)
OdpowiedzUsuńMnie również się podoba - świetny kolor :)
OdpowiedzUsuńPrześliczny kolor:) Mam na razie tylko jeden lakier z Flormaru, bo ich stoisko znalazłam dopiero 260 km od domu(!), ale mam nadzieję, że niebawem moja kolekcja się powiększy:) Haha - przeprowadzę się specjalnie do Gdańska, żeby mieć ich stoisko na wyciągnięcie ręki:P
OdpowiedzUsuńbardzo ładny ;)
OdpowiedzUsuńboskie!
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor, taki mój :D Idealny na zimę :)
OdpowiedzUsuńZ Flormaru jeszcze nic nie miałam, ale jak będę miała okazję to się przyjrzę, chociaż mam jakiś odwyk od lakierów, sama nie wiem czemu :D
Ostatnio coraz bardziej lubię takie kolory :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny kolor :)
OdpowiedzUsuńŁadny kolorek choć powiedziałabym, że to taka malinka :D
OdpowiedzUsuńCiekawy kolorek, taki jesienny :)
OdpowiedzUsuńswietny kolor! :)
OdpowiedzUsuńzapraszamy w wolnej chwili :)
Bardzo ładny kolor... nigdy jeszcze się z takim nie spotkałam, ale zawsze chciałam taką śliwkę w swoich zbiorach :)
OdpowiedzUsuńWole nieco jaśniejsze odcienie, więc powyższy lakier jakoś nie ujął mego serducha ;)
OdpowiedzUsuńA markę Flormar kojarzę, jednak nie mam żadnego z ich produktów :)
Bardzo ładny kolor, a to że jest trwały to bardzo duży plus, bo nie znoszę jak po kilku godzinach lakier zaczyna odpryskiwać
OdpowiedzUsuń