sobota, 3 marca 2012

Projekt denko- luty

Hej! 
W tym miesiącu robimy zużycia chyba jako ostatnie, a to dlatego że miałam nadzieje zużyć kilka produktów więcej... Wyszło jak wyszło czyli minimalistycznie ;) Podziwiam was dziewczyny za to jak wyglądają wsze zużycia. Niby jesteśmy we dwie (3 licząc z mamą :P) a i tak jesteśmy daleko w tyle nie przedłużając przechodzę do rzeczy. 
1. Płatki kosmetyczne Carea, można zakupić je w biedronce nie są złe; nie mam wielkich wymagań odnośnie płatków zmywa to co ma zmywać nie rozdzielają się, pewnie kupię ponownie
2. Tonik bezalkoholowy firmy Soraya z Kolagenem i Elastyną czystą witaminą E i aktywną witaminą A. Tonik wg producenta ma odświeżać i łagodzić. Dokładnie to robi a dodatkowo ma dla mnie bardzo delikatny i miły zapach. Średnio z wydajnością, wydaje mi się że bardzo szybko się skończył mimo to kupię go jak będzie okazja:D
3. Micelarny płyn do demakijażu twarzy i oczu z Delii nie będe o nim pisać teraz, ponieważ chce zrobić recenzję porównawczą ;)
4. Head and shoulders- zapomniałam i wyrzuciłam opakowanie :P
http://ibeauty.pl


5.Garnier Skin Naturals Intensywna Pielęgnacja Skóra muśnięta słońcem Nawilżające mleczko do ciała, całkiem niezłe szczególnie latem

http://www.dpj.pl
No to by było na tyle mam nadzieje że pod koniec marca będziemy mogły pochwalić się większymi zużyciami
Życzę Wam miłego i słonecznego popołudnia :*

4 komentarze:

  1. ja używam teraz też toniku z Sorayi, tylko że z serii care&control :) a szampon head&shoulders jest moim ulubionym od kilku dobrych lat :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja mam z tej serii Sorayi mleczko do demakijażu i nie sprawuje się zbyt dobrze. zachęcam do wzięcia udziału w moim pierwszym rozdaniu: http://kkamilaa.blogspot.com/2012/02/zapraszam-na-moje-pierwsze-rozdanie.html do wygrania lakiery i naklejki do paznokci oraz pędzelek do makijażu. pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Płatki z biedronki lubię :)
    Za to ten płyn micelarny, a idź w cholere, dziadostwo!

    OdpowiedzUsuń
  4. Te płatki z Biedronki również używam. Kupiłam je w zeszłym tygodniu ale mi jakoś one nie przypadły do gustu :)

    OdpowiedzUsuń