sobota, 4 lutego 2012

Dzień z maskami ; D

 Cześć tego wieczora wpadłyśmy na pomysł żeby troszkę się odprężyć, oprócz normalnego mycia włosów użyłyśmy naszych masek biovax.




 Tak normalnie nie składa się żeby ich używać bo albo brakuje czasu albo się gdzieś śpieszymy. Pomimo właśnie tego braku czasu to i tak jesteśmy z nich zadowolone, zawsze po użyciu włosy są miękkie i sypkie, nie ma problemu z ich rozczesywaniem. Każda z nas ma inną maskę - do włosów słabych ze skłonnością do wypadania i do włosów ciemnych. W momencie kiedy je zużyjemy zrobimy małą recenzję, chociaż wiele dziewczyn wypowiadało się już na ich temat. Poza tym postanowiłyśmy w końcu użyć naszych masek zakupionych w pepco REIPINOL'A.





Jedna jest ogórkowa cera zmęczona i zanieczyszczona, druga aloesowa - cera odwodniona, bardzo wrażliwa ; p Ogólnie bardzo fajny produkt, chłodzi twarz, brak efektu ściągania skóry. Spełnia swoje zadania jakie opisuje producent (zdjęcie).


 Ola chętnie by kupiła jeszcze raz taką maskę, jednak ja nie jestem przekonana ; p Jest to produkt dla osób, które nie lubią bawić się w zmywanie maseczek. Koszt jednej maseczki to 4.99.

5 komentarzy:

  1. Ciekawe te maski na twarz :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja się zraziłam do biovaxa, po dłuższym stosowaniu zauważyłam, że obciąża mi włosy i powoduje ich wypadanie (choć miał zapobiegać). Od miesiąca już go nie stosuje, nie wiem czy do niego wrócę :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja obecnie jestem zakochana w olejowaniu włosów:)
    Z biovaxu mam 500ml maskę do włosów zniszczonych z proteinami mlecznymi, szału w efektach nie ma, ale i tak ją bardzo lubię:)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja zakupiłam angielską wersję biovax i szczerze przyznam ze nie jestem zadowolona. Ale to zależy chyba od włosów bo jednym pasuje polska a innym angielska wersja jest lepsza..
    pozdrawiam ;)
    http://sottilesecret.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń