Cześć Moje Drogie !!
W dzisiejszym poście będziecie
mogły poczytać o naszych ostatnich zakupach kosmetycznych.
Zacznę chyba od promocji -49% w
Rossmannie. Jak pewnie większość z Was wybrałyśmy się na wielką promo w Rossie.
Niestety w naszym przypadku nie obyło się bez małej wpadki, o której pisałyśmy
na facebook-u. Chodziło o pomyłkę w sumie leżącą głównie po stronie
ekspedientki, ale i naszej „oj gapy”. Pani wyciągnęła z szuflady ciemny podkład
BJ na który nałożona była zakrętka jasnego podkładu. W domu okazało się że
podkład jest dużo ciemniejszy natomiast zamknięcie jest od innej buteleczki.
Suma summarum udało się wszystko odkręcić, pani zrobiła zwrot a Aga dostała
pieniążki na konto, uff. Mimo tej historii nie zraziłyśmy się i wybrałyśmy
zupełnie inne podkłady niż te które planowałyśmy kupić.
-
Maybelline
Affinitone w odcieniu 09 Opal Rose
-
Astor
Lift me up 101 Rose Beige
Na tej samej promocji wybrałyśmy
również puder jak dowiecie z następnego posta skończyłam właśnie sypańca z my
secret z którego byłam średnio zadowolona. Tym razem wybrałam puder sypki z
Manhattan'a odcieniu 1 natural. Mam nadzieje, że to dobry wybór.
W sumie i podkład Maybelline i
puder był rekomendowany przez naszą wspólną koleżankę, więc jeśli coś będzie
nie tak, to wiemy gdzie kierować zażalenia :)
Kolejna promocja rozpoczęła się
30.04 i trwa do dziś. Tym razem zniżka obejmuje kosmetyki do makijażu oczu. Wybrałyśmy
dwa tusze: L’oreal mega volume
collagene 24h oraz
Maybelline New York
lash sensational. Do tego Aga dobrała jeszcze eyeliner z L’oreal.
Na koniec wybrałyśmy jeszcze dwa
antyperspiranty z Fa i nawilżające kapsułki z Rial de Loop.
W Biedronce moją uwagę przykuła
odżywka do włosów w spray’u Glist Kur-a. Kupiłam więc wersję z odżywczym
eliksirem z olejkiem oraz kompleksem z płynną keratyną. Kiedyś miałyśmy
czerwoną wersję i zapach był zniewalający, a działanie też niczego sobie.
Na koniec zostawiłam zakupy w
drogerii internetowej ezebra. Tutaj skusiłyśmy się na mniejszą - kompaktową
wersję TT. Jest wprost idealna do torebki lub na wyjazdy. Oprócz tego do
koszyka dorzuciłam moje pierwsze jajeczko Eos o zapachu mandarynki. Do tego dobrałam
jeszcze zabójczy kolorek z Essie- 90 Dive Bar.
To by było na tyle. Najgorzej
obawiam się ostatniej promocji w Rossmannie na szminki i lakiery czyli moje
dwie największe słabości ;)
Miałyście któryś z tych
kosmetyków? Polecacie? Wybieracie się na ostatnią promocję w Rossmanie, może
macie jakieś godne polecenia szminki/lakiery?? Ze swojej strony mogę polecić
Wam Maybelline color whisper (430, 210, 130) oraz matową kredkę do ust
revlon(210).
Affinitone ;)<3
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy :)
OdpowiedzUsuńmoje włosy lubią odżywki gliss kur w sprayu:)
OdpowiedzUsuńRównież skusiłam się ostatnio na powyższy tusz z Maybelline. Jeszcze go nie używałam, ale podoba mi się jego szczoteczka :)
OdpowiedzUsuńużywałam kiedyś affinitone ale u mnie robił straszną maskę:( wszyscy go chwalą i nawet przyjaciółka ostatnio polecała - muszę chyba zrobić do niego drugie podejście:) szkoda tylko, że juz po promocji w rossmannie:(
OdpowiedzUsuńWłaśnie i ja się obawiam, że popłynę na lakierowej promocji... a już dzisiaj się wybieram :P
OdpowiedzUsuńZnam tylko tusz Maybelline :)
OdpowiedzUsuńrówniez kupiłam nowy tusz od Maybelline ;)
OdpowiedzUsuńJa tym razem nie szaleję na promocji w ROSSMANNIE,gdyż mam wszystko czego mi potrzeba :)
OdpowiedzUsuńMój Rossmann mam nie po drodze :(
OdpowiedzUsuńMój Rossmann mam nie po drodze :(
OdpowiedzUsuńA ja właśnie zakupiłam sypki puder z My Secret :P Ale w kamieniu mi się już znudził, więc chciałam wypróbować czegoś nowego.
OdpowiedzUsuń