wtorek, 31 lipca 2012

Projekt denko- lipiec


Hej dziewczynki!
Dzisiaj ostatni dzień lipca wobec tego przyszedł czas na denko. W tym miesiącu poszło nam nieźle. A oto produkty, które zużyłyśmy:

http://www.dpj.pl/strona.php?grupa=1065

  • Schauma jogurt i aloes znalazłam jego opis: Szampon Schauma Aloes i Jogurt został opracowany z myślą o włosach przesuszonych i wymagających pielęgnacji. Receptura, wzbogacona m. in. o ekstrakt z aloesu i proteiny jogurtu, pozwala wzmacniać i odbudowywać przesuszone włosy bez ich dodatkowego obciążania. Szampon zapewnia włosom łagodną pielęgnację, odbudowę i odpowiednie nawilżenie. Sprawia, że stają się one błyszczące, mocne i miękkie w dotyku. Produkt jest naprawdę fajny i godny polecenia.
  • Żel pod prysznic Joanna Sweet Fantasy- recenzja TU
 opakowanie również wykorzystuję do przechowywania innego żelu pod prysznic :)
  
  • Chusteczki do makijażu Alterra- recenzja TU
  • Dove antyperspirant w aerozolu o zapachu ogórka i zielonej herbaty. Bardzo fajny zapach choć nie wiem czy kupię ponownie, jest tyle różnych zapachów….:D
  • Dove antyperspirant w sztyfcie zapach ‘oryginalny’- super chroni, zapach mydełka, to już moje 2 opakowanie i mam zamiar kupić go ponownie
  • Krem ochronny bambino- uff nareszcie go zużyłyśmy, nawet fajny ale raczej nie kupię ponownie . Najpierw muszę zużyć wszystkie zapasy ;)
  • Podkład essence- recenzja TU
  • Mineralny puder essence- na razie nie będę się rozpisywać, chcę zrobić recenzję porównawczą,
  • Baza pod cienie Kobo- fajna choć pod sam koniec zasychała jak na razie używam z essence

zdjęcie z internetu ponieważ w swoim słoiczku przechowuję już coś innego:)
  • Zmywacz do paznokci isana- szczerze to jakoś mnie nie powalił na kolana

I to by było na tyle, a jak Wasze denka??

poniedziałek, 30 lipca 2012

Daj odetchnąć portfelowi!- Podsumowanie


Siemanko!!
Dzisiaj będą dwa posty, a co tam nie było nas prawie dwa tygodnie więc możemy :P
Przyszedł czas na rachunek sumienia czyli zakończenie akcji „przeżyć za 50 zł”. Jak to mówią słowa pewnej piosenki „Wszędzie dookoła czeka pokusa nowa…” było ciężko ale dałyśmy radę. Kończymy lipiec z wynikiem 45,95 uff udało się :D.

A oto lista rzeczy na które poszły pieniążki:
  • Kredka do oczu Manhattan – 4,99
  • Wkłady do palety z Kobo nr 105 i 108 – 8,99
  • Pigment z Kobo nr 504- 5,99
  • Róż do policzków firmy Catrice- 16,99
Razem: 45,95

Jak widzicie większość kupiona na promocji w Naturze. Udało się choć nie było łatwo. A Wam jak poszło?

WYNIKI

Hej dziewczyny!
Dzisiaj przychodzimy do Was z wynikami rozdania. Korzystałyśmy z generatora liczbowego żeby było sprawiedliwie ; p Wygrywa nr 22 Silver. Gratulujemy ;)) Zaraz smaruję maila do zwyciężczyni  ;p 



niedziela, 22 lipca 2012

Thaimassage relaksujący krem do pielęgnacji ciała


Hej dziewczyny!
Dzisiaj mamy do zrecenzowania ostatni produkt firmy Safira- Thaimassage relaksujący krem do pielęgnacji ciała. Dla przypomnienia link do wszystkich produktów, które otrzymałyśmy do testowania KLIK.  Produkt o pojemności 100 ml kosztuje 14,90.

Od producenta:
Doskonały preparat pielęgnujący suchą, łuszczącą się skórę całego ciała. Koi podrażnienia i uszkodzenia naskórka, likwiduje jego szorstkość i pęknięcia. Bardzo dobrze się wchłania pozostawiając na skórze delikatny, natłuszczający film zapobiegający ucieczce wody z naskórka i jego wysychaniu. Zastosowany po kąpieli lub porannym prysznicu przywraca skórze całego ciała gładkość i jedwabistość. Szczególnie polecany do pielęgnacji wysuszonej skóry szyi, dekoltu, ramion i nóg. Regeneruje spracowaną skórę rąk i stóp. Już jednorazowe zastosowanie kremu na zniszczone, podrażnione detergentami dłonie lub przesuszone stopy, przynosi im ulgę i przywraca komfort funkcjonowania w ciągu dnia. Systematyczne stosowanie kremu usuwa suchość naskórka z łokci, kolan i kostek. Jego delikatny, relaksujący zapach docenią miłośnicy aromaterapii. Zawarte w kremie olejki eteryczne odprężają, uspokajają i relaksują po ciężkim dniu. Działają antydepresyjnie. Po zastosowaniu Kremu Relaksującego skóra staje się jedwabiście gładka i miękka, a skołatane nerwy ukojone. Delektując się delikatnym zapachem olejków eterycznych jednocześnie pieścisz swoją skórę. Krem posiada doskonałe właściwości poślizgowe umożliwiające jego nałożenie nawet na wiotką, słabo napiętą skórę, co zapobiega jej nadmiernemu rozciąganiu. Polecany jest do masażu całego ciała, a w szczególności twarzy, karku, dłoni i stóp. Wskazany także do masażu antycellulitowego. W czasie masażu odpręża ciało i umysł. Krem zalecany jest do codziennego stosowania co najmniej dwa razy dziennie lub ilekroć zajdzie potrzeba. Nałożenie na skórę przesuszoną skórę szyi, rąk lub stóp obfitej warstwy preparatu pełni funkcję maseczki regenerującej, wygładzającej i zatrzymującej wodę w naskórku.

Moja opinia:
Na początku nie byłam zadowolona z tego produktu. Krem konsystencją oraz kolorem  przypomina mi smalec. W pudełeczku jest pół-twardy natomiast w kontakcie ze skórą przypomina olejek (choć nie jest lejący). Stosuję ten krem jako balsam do ciała i muszę przyznać że naprawdę działa. Smaruję skórę od razu po kąpieli, a na następny dzień czuję że jest gładka i sprężysta. Stosowałam również na stopy gdzie moja skóra jest strasznie wysuszona. Czuję efekty choć nadal pięty są trochę przesuszone ale nie w takim stopniu jak wcześniej. Doskonale nadaje się również na suche łokcie, kolana, a także na skórki wokół paznokci. Produktu nie stosowałam do masażu więc w tej kwestii się nie wypowiem. Krem jest wydajny, wystarczy odrobina aby się wysmarować :P. Zapach jest miły, nienachalny, wyczuwa się odrobinę mentolu. Jestem z niego zadowolona, ponieważ po zużyciu bambino znalazłam jego godnego następcę ^^
Zapraszam Was na stronę Safiry oraz Facebooka. Chciałam jeszcze raz podziękować firmie Safira za możliwość testowania ich produktów. Nie zauważyłam żadnych skutków ubocznych po ich używaniu. Na moją opinie o produktach absolutnie nie wpływa fakt, iż otrzymałam kosmetyki za darmo. Szczerze polecam Wam tą firmę.
 Pozdrawiam i do zobaczenia wkrótce:*

niedziela, 15 lipca 2012

Małe rozdanie!!!!!

Hej! Dziś ostatni post przed naszym wyjazdem. Chcemy urządzić małe rozdanie :D
Mamy nadzieję że spodobają się Wam nagrody. 

W skład zestawu wchodzą:
  • Próbka szamponu nawilżającego do włosów suchych i normalnych (algi, marakuja i proteiny soi) co ciekawe ma filtr UV,
  • Próbka maski do włosów intensywnie regenerującej (kreatyna, bambus i prowitamina B5) również posiada filtr UV,
  • Kąpiel odbudowująca włosy- ocet z malin i koktajl owocowy,
  • Kilka próbek
  • Ziaja maska nawilżająca z glinką zieloną,
  • Odsypka pigmentu Kobo- 506 Blue Mist,
  • Błyszczyk Cien nr 3,
  • Podwójna kredka do oczu Rimmel,
  • Lakier do paznokci Golden Rose, Sweet color, nr 61,
  • Trio cieni do powiek my secret, niestety tutaj moje przyzwyczajenie wzięło górę i umoczyłam palca w cieniach mam nadzieje że się nie obrazicie ;).

Teraz kilka reguł:
  • Musicie być naszymi obserwatorami,
  • Osoby niepełnoletnie proszą o  zgodę rodziców,
  • Musicie dodać notkę na blogu albo wrzucić info o rozdaniu do blogrolla,
  • Rozdanie trwa od dziś (15.07) przez 2 tygodnie czyli do 29.07
  • Na maila z adresem czekamy 5 dni 
  • W rozdaniu musi wziąć min. 20 osób 
 W zgłoszeniu należy:
  • podać nazwę pod jaką obserwujesz,
  • podać adres e-mail
  • podać link do notatki
  • jeśli jesteśmy w blogrollu - podać link do bloga

Nagrody wysyłamy tylko na terenie Polski, życzymy powodzenia :D

sobota, 14 lipca 2012

Kosemtyczka przed wyjazdem

Zgodnie z zapowiedzią, pojawia się dzisiaj post. Pomyślałyśmy, że będzie on bardziej w formie tego co my zabieramy na wyjazd. Może Wam coś się przypomni przed wyjazdem, co jeszcze trzeba zapakować ; p


1. Chusteczki do demakijażu Alterra
2. Lakier do paznokci, w tym przypadku Colour Alike Nr 432 (głęboki granatowy)
3. Żel Safira Aloe Vera 
4. Krem tonujący Bielenda (stosujemy go często zamiast podkładu)
5. Lierene nawilżający olejek do opalania. Filtr 6
6. Próbki - Ziaja maseczka regenerująca, Celia szampon do włosów oraz maska do włosów
7. Kredki do oczu - zajmują mniej miejsca, niż miałybyśmy pakować cienie
8. Zmywacz do paznokci Sensique
9. Sudomax - przełożyłyśmy sobie trochę na wakacje w pudełeczko po bazie z kobo ;D
10 Żel antybakteryjny CleanHands - świetne na długie podróże
11. Mini produkty - na zdjęciu akurat balsam z Yves Rocher o zapachu brzoskwini i żel pod prysznic z the body shop - mandarynka (boski zapach !)
12. 3 podstawowe pędzle - Dwa z essence - języczkowy i kulka
13. Tusz do rzęs z essence multi action smokey eyes
14. Róż do policzków Costance Carroll
15. Cienie - w tym przypadku nasz klasyk sensique - paletka w brązach
16. Safira Thaimassage - relaksujący krem do pielęgnacji i masażu ciała
17. Różne waciki i patyczki, które ułatwiają zmywanie makijażu
18. Małe pojemniczki gdzie można przelać produkty


Czy czegoś zapomniałyśmy? Oczywiście pastę i szczoteczki również pakujemy ^^

piątek, 13 lipca 2012

Żel brązujący do ciała- Safira

Cześć dziewczyny!
To już przedostatnia recenzja firmy Safira. Dziś pod lupę bierzemy żel brązujący do ciała.
Produkt ma pojemność 60 ml, a jego cena to 19,90 zł.
















W opakowaniu produkt przypomina kolorem miód. Znowu mamy pompkę, która udoskonala nam aplikację produktu tak jak to było z żeń-szeniem. Niestety głównym zarzutem co do tego żelu jest zapach. Bliżej nieokreślony, lekko ziołowy. Długo utrzymuje się na skórze :( Mimo wszystko żel nadaje skórze ładny, lekki odcień opalenizny. Nakłada się równomiernie, nie pozostawia smug ani placków. Tak samo jest podczas zmywania produktu z ciała – nie pozostawia bladych placków. Świetne dla osób bladych, można go aplikować codziennie w celu uzyskania wymarzonego kolorytu skóry. Ja jednak nie stosowałam go w taki sposób. Nakładam go na twarz, szyję i dekolt oraz czasem na nogi. Dzięki temu moje ciało wyglądało na lekko opalone ;DD Na twarzy w strefie T moja skóra ma skłonności do przesuszania się i niestety ten żel nie nawilżał jej odpowiednio :(
Myślę, że mogę polecić Wam ten produkt, może to tylko u mnie nie nawilża mojej skóra w taki sposób jak tego potrzebuję. Osobiście nie zakupię ponownie tego produktu. Ze wszystkich rzeczy jakie otrzymałam ten najmniej przypadł mi do gustu.
Zapraszam na stronę Safiry oraz na Facebooka.
Postaramy się umieścić jeszcze jutro jeden post i przez ok. dwa tygodnie będziecie mogły sobie od nas odpocząć :P.
Do następnego :*

środa, 11 lipca 2012

So Elixir- Yves Rocher


 Czy są wśród Was fanki produktów firmy Yves Rocher? Lubię kosmetyki tej firmy, chociaż nie często je kupuje. Chyba jest to głównie spowodowane zbyt wysokimi cenami jak na moją kieszeń. Oczywiście mam w zaprzyjaźnionym sklepiku w Centrum Handlowym kilka hitów, którym nie mogę się oprzeć. Lato jest na wybrzeżu w tym roku jakie jest, na razie na upały narzekać nie można, nie jestem amatorką leżenia plackiem na plaży i delektowania się muskaniem promieni słonecznych, więc kolekcje plażowych kosmetyków nie za bardzo mnie interesują.  Okres lata kojarzy mi się z pięknymi zapachami wód toaletowych  i perfum. Przechodząc obok mojego ulubionego sklepiku zauważyłam plakat z promocjami. WOW!!!! Obniżka do 50% Wśród nich mój faworyt – so elixir  na bergamotce. Ostatnio kupowałam 30 ml za ok. 80 zł w promocji i dłuuugo czekałam na powtórkę. Teraz 50 ml dostałam za nie całe 75 zł ! Jeśli nie znacie tego zapachu, wpadnijcie przy okazji do YR chociaż powąchać. Panie w tych sklepach są sympatyczne, chętnie służą radami, a przy zakupach często dorzucają jakieś próbki.


Jest to lżejsza wersja Wody Perfumowanej So Elixir.
Zmysłowy i subtelny zapach dla kobiet, które pragną przyciągać wszystkie spojrzenia, czuć się atrakcyjnie i niezwykle kobieco...
Zapach promienny i zmysłowy, który pozostawia niezapomniane wrażenie.

Rodziny zapachów: drzewne, kwiatowe i owocowe
Według mnie najlepiej pachnie w dni pochmurne, chłodne, w upały jest za ciężki wtedy stosuję np. mgiełki.
A jakie wy znacie hity z yves rocher? 

poniedziałek, 9 lipca 2012

Pomadka do ust Safira nr 09- Grape Shadow


Hej dziewczyny!
Z mojej paczki, którą dostałam jakiś czas temu od firmy SAFIRA chcę Wam powiedzieć kilka słów na temat pomadki. Mam ją już około miesiąca. Od czasu do czasu pożyczam ją też mojej mamie. Szminka jest umieszczona w super opakowaniu, które mieści się  z łatwością w kieszeni kurtki czy marynarki. Łatwo się rozsmarowuje  (nie badałam jej składu chemicznego), dość długo się utrzymuje na ustach. Nie pozostaje w ich załamaniach i najważniejsze - nie wysusza  ust, nawilża je. Przyjemnie łagodnie pachnie. Szminka, którą dostałam jest w odcieniu mleczno-czekoladowym, a nr z katalogu to 09 grape shadow. Kolor jest zbliżony do barwy moich ust, więc nałożona w sposób naturalny ładnie podkreśla ich kolor . Zawiera filtry UV oraz witaminy A, E, C oraz olej macadamia.






A tu parę słów od producenta:
Kredki koloryzujące Safira to doskonała ochrona i regeneracja Twoich ust. Powstały na bazie znakomitej jakości oryginalnych francuskich komponentów. Zawierają olej z makadamii, karoten i witaminy. Subtelne kolory podkreślają naturalne piękno ust na długo.
Zapraszam na stronę Safiry oraz na Facebooka.
Pozdrawiam i zapraszam  wkrótce

czwartek, 5 lipca 2012

Niespodziewana paczuszka


Hej dziewczyny!!
Dzisiaj miałam pierwszy dzień wolny od nauki. Wczoraj obroniłam magistra, a dziś zaskoczył mnie kurier. Dostałam paczkę, której tak naprawdę wcale się nie spodziewałam. Otrzymałyśmy do testowania produkty firmy Tso Moriri. Firma ta przede wszystkim specjalizuje się w produkcji ręcznie wykonywanych mydeł.

A oto produkty, które otrzymałyśmy:
·        Puder do kąpieli,
Wszystkie produkty charakteryzuje wspólna cecha – obłędny zapach …. Jeżeli znacie produkty tej firmy, to wiecie o czym mówię. Rewela ……..Dla moich milusińskich dam wskazówkę, przyjrzyjcie się uważnie kawałkowi mydła w kształcie tortu, widzicie to? Aż chce się ugryźć :)
Zaczynamy testy ^^
Jeśli macie ochotę to zapraszam na stronę internetową Tso Moriri
A tu jeszcze trochę zdjęć :) 
 





















Do zobaczenia wkrótce :*

wtorek, 3 lipca 2012

Przeżyć lipiec za 50 zł ; O

Hej, dzisiaj wzięłyśmy udział w bardzo fajnej akcji.

 Po pierwsze jest to super, bo nasze portfele może trochę odspaną w tym wakacyjnym szale zakupów. A po drugie, kiedy patrze w łazience na te wszystkie kosmetyki, to połowa z nich tylko leży i się kurzy ;DD Zapraszam Was do udziału w zabawie - informacje znajdziecie TU
W ostatnich dniach też widziałam dużo informacji o Shiny Boxie. Jestem bardzo ciekawa takich kosmetycznych pudełeczek. A że lubię niespodzianki to też jest to coś dla mnie ;DD

Co myślicie o takich akcjach?

poniedziałek, 2 lipca 2012

Aloe Vera Gel- Safira


Hej dziewczyny! Dzisiaj będzie post o kolejnym produkcie firmy Safira czyli Aloe Vera Nawilżający żel do ciała. 


 Od producenta:

 

Jego pojemność to 300 ml w cenie 23,80 zł.

Moja opinia:

Żel jest koloru zielonego. Jego zapach kojarzy mi się z lasem.

·        Używałam go po depilacji sprawdza się świetnie koi wrażliwe zaczerwienione miejsca, dodatkowo lekko chłodzi ale to ze względu na swoją konsystencję,

·        Dodatkowo jest świetny po opalaniu

·        Fajnie nawilża skórę

·        Na opakowaniu jest napisane że można stosować go do pielęgnacji skóry ze skłonnością do trądziku, niestety nie wiem jak się sprawdza w tej roli ponieważ nie posiadam takiego typu skóry

·        Produkt jest genialny na tą pogodę, którą mamy za oknem nie wiem jak u Was ale u mnie jest upalnie niestety zamiast na dworze siedzę i zakuwam do obrony

·        Konsystencja rzadsza niż w przypadku tego poprzedniego żelu

·        Wydajność mnie zadowala przypuszczam że starczy na całe wakacje  

 Minusów szczerze mówiąc nie zauważyłam. Zapraszam na stronę SAFIRY oraz Facebooka.