sobota, 17 września 2016

Relaks z Yankee Candle

Hej dziewczyny!

Nie wiem jak Wy ale uwielbiam ciepłe wieczory kiedy można zrelaksować się z drinkiem w ręku. Niestety ostatnio noce stają się coraz zimniejsze dlatego warto łapać jeszcze te cieplejsze dni.


Dzisiaj chcę Was zaprosić na recenzję owocowego wosku YC Bahama Breeze. Na etykietce widnieje obrazek apetycznych drinków.  Po rozgrzaniu tarty w pomieszczeniu rzeczywiście unosi się słodki zapach ananasa i grejpfruta.

Sam zapach kojarzy mi się z wieczornymi pogawędkami na balkonie przy owocowych koktajlach. Otula nas orzeźwiającą wonią soczystego ananasa, cierpkiego grejpfruta i słodkiego mango. Można się przy nim zrelaksować, zapomnieć o troskach, pomyśleć o wakacjach.

Chętnie po niego sięgam w czasie ciepłych dni oraz potrzebuję chwili orzeźwienia.


Kolejną tartą jest Grapevine&Oak - zapach bardziej męski, otulający, podnoszący na duchu, zapewniający ukojenie po długim dniu. 

Jak sama nazwa wskazuje jest to zapach winorośli z leśnymi nutami. Daje nam poczucie kontaktu z naturą. Jest to jeden z tych delikatniejszych, mniej intensywnych zapachów. W dużej mierze czuć owocową nutę ale również składnik X - czynnik męski :) Z pewnością chętnie będę po niego sięgała w te zimniejsze dni, kiedy to będzie mi potrzebna chwila otulenia.

Dajcie znać jaki jest Wasz ulubiony wosk na ciepłe dni!


3 komentarze:

  1. Bahama Breeze wygląda mi na wosk idealny <3 Zdecydowanie uwielbiam nuty owocowe w woskach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam tego wosku, ale niedługo uzupełniam zapasy...więc może się zdecyduję na ten zapach :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Już dawno nie używałam żadnego wosku - czas,to zmienić.

    OdpowiedzUsuń