Hej dziewczyny!
W końcu udało się nam wyrwać z codziennej rutyny! Dzięki chwilce wolnego czasu pojechałyśmy zrelaksować się na zakupy - tym razem niekosmetyczne.
Strasznie nie lubię jechać bez ogólnego planu - co potrzebuję, jakie sklepy chcę odwiedzić więc wczorajsze motto brzmiało - idziemy wszędzie i patrzymy na wszystko. Ale czy wszystko było warte uwagi?
Przybrałyśmy odpowiednią strategię - powolnego przemarszu po sklepach - dzięki temu ani nie byłyśmy znużone ani podenerwowane dużą ilością ludzi. Skupiłyśmy się na tych z ubraniami, szczerze mówiąc zatrzymałyśmy się na chwile przy stoisku Golden Rose ale stwierdziłyśmy, że tak na prawdę niczego nowego nie potrzebujemy.
Przechodząc już do samych zakupów zaczniemy od H&M. Wybrałam sobie spodnie na gumce - tregginsy superstretch 59.90. Kupiłam sobie tę parę z myślą o lecie i pracy - z przodu mają lekki kant, natomiast z tyłu u dołu nogawki jest lekki rozporek. Niestety spodnie nie układają się do końca tak jak bym chciała ale chyba już znalazłam na nie sposób. Będą się doskonale nadawały do lekkich mgiełek i koszul. W tym samym sklepie dobrałam sobie bluzeczkę - Tshirt - w konie 39.90. Dobrze będzie się sprawdzał właśnie z tymi spodniami lub pod marynarkę.
Przy kasie otrzymałam również zniżkę na zakupy do H&M Home, więc na pewno niedługo zajrzę do nich na stronę i może coś sobie wybiorę.
Kolejne zakupy zrobiłyśmy w Cubusie, gdzie panowała promocja -30% praktycznie na wszystkie sweterki. W związku z tym z Olą skusiłyśmy się na czarne oraz beżowe ponczo za 41,99 . Idealne na późne letnie popołudnia, albo szybka narzutka do pracy.
Wiem, że nie poszalałyśmy ale też w sklepach nie ma zbytnio takich ubrań, które zapierałyby dech w piersi :)
Na koniec zahaczyłyśmy jeszcze o sklep z Yankee Candle. W głowie miałam kilka pomysłów i na szczęście udało mi się je zrealizować. Przede wszystkim chciałam w końcu zakupić jakiś zapach do samochodu. Nie było za dużego wyboru ale praktycznie od razu zdecydowałam się na Car Vent Stick Midsummer's Night - piękny lekko męski zapach - czyli mój ulubiony. Kolejną rzeczą, którą na pewno chciałam, był wosk White Tea, do tego Ola dobrała A Child's Wish oraz 2 Kringle Warm Cotton i Vanilia Lavender.
W przyszłości na pewno możecie się spodziewać recenzji Car Vent Sticka - już jestem nim nieco zauroczona <3
A jak Wam mija weekend?
Fajne nowości
OdpowiedzUsuńpozdrawiam MARCELKA♥
ciekawe woski jeszcze ich nie miałam :) muszą ładnie pachnieć
OdpowiedzUsuńMam nadzieję,że zrobisz jakieś stylizacje z tymi rzeczami :)
OdpowiedzUsuńJa swój spędziłam na uczelni xD
OdpowiedzUsuńgrlfashion.blogspot.com
Fajne zakupy :)
OdpowiedzUsuńfajne zakupki :))
OdpowiedzUsuńFajne, przemyślane zakupy :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Kringle :)
OdpowiedzUsuńFajne nowości ciekawe jak sprawdzi się zapach do samochodu :-)
OdpowiedzUsuńFajne nowości ciekawe jak sprawdzi się zapach do samochodu :-)
OdpowiedzUsuńsuper nowości:)!
OdpowiedzUsuńBLUZECZKA w KONIE przykuła moją uwagę.
OdpowiedzUsuń